Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Danielasty z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 17961.23 kilometrów w tym 1459.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 13 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Danielasty.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczki

Dystans całkowity:4630.88 km (w terenie 311.00 km; 6.72%)
Czas w ruchu:228:18
Średnia prędkość:20.28 km/h
Maksymalna prędkość:72.00 km/h
Liczba aktywności:57
Średnio na aktywność:81.24 km i 4h 00m
Więcej statystyk

Integracyjna do Koronowa

Niedziela, 10 lipca 2011 · dodano: 11.07.2011 | Komentarze 0

Wycieczka zaczynała się o 12 na pętli w myślęcinku. Tak więc z domu wyjechałem o 11 z minutami. Pierwszy dzień próby jazdy w terenie na HT, z sprawnym amortyzatorem i spd. Jechało się całkiem całkiem, zacnie - tak szybko że aż musiałem zwolnić. Próba ta okazała się nie udana i dojechałem tam w czasie 25 minut. Uzupełniłem wodę w bidonie i czekałem na towarzyszy. Pierwszy pojawił się DarekW, potem PanF4 i cała reszta. Aura chmur nie przewidywała słonecznej pogody, podczas wyjeżdżania z rekreacyjnej złapał Nas deszcz. Po 2-3km w lesie się rozpadało na tyle iż stanęliśmy pod drzewkiem. Chwile po debatowaliśmy i Witek razem z Gosią pojechali do domu we dwoje, przypadek? czy też może przez deszcz? Nie wiadomo. W sumie do samych Pieczysk nic ciekawego nie było ( błoto i leśna jazda) Za to po przybyciu do Pieczysk zaczęła się zabawa. Deszcz ustał zrobiło się parno, więc wskoczyliśmy do wody. Sam organizator się wahał trochę długo lecz się przełamał. Jak już wszedł tak chyba stał dobre 20 minut z zimna.






Po zabawie w wodzie, wyszło dopiero upragnione słońce
Tak więc po oschnięciu, ubraniu się, dosiedliśmy swoich maszyn i ruszyliśmy do koronowa na obiad. zatrzymaliśmy się w okolicznym barze przy ulicy Witosa. Po przekąszeniu obiadu ruszyliśmy do elektrowni wodnej, która zrobiła na mnie spore wrażenie. Po obcykaniu zdjęć ruszyliśmy na samociążek i stamtąd już do domów


Kategoria Wycieczki


Rekreacyjnie do borówna

Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 27.06.2011 | Komentarze 0




Samotna wycieczka do Torunia

Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 06.06.2011 | Komentarze 0

Z racji że nie mogłem się wybrać na wycieczkę BUNKIER to wybrałem się wieczorkiem do Torunia, dałem info o zbiórce lecz się nikt nie pojawił. Tak więc ruszyłem sam
przed górką szło całkiem całkiem mimo ze pod wiatr, poszedłem około 32km/h

Po samym podjeździe poznałem kolarza który miał około 60 lat. Z racji różnicy wiekowej nie było o czym gadać, dowiedziałem się iż jechał z Koronowa do Torunia

Utrzymywaliśmy tempo w granicach 25-27km/h pod wiatr co było super dla mnie osiągnięciem. Zachód słońca mimo że w plecy upiększał super widok na okoliczne domy jak łąki. Do samego Torunia dojechaliśmy w 1h i 15 minut. Jadąc już ścieżką rowerową pokazały mi się ... blachosmrody zaparkowane pół na pół chodniku i ścieżce. Odbywał się tam żużel, ale że od razu parkować na chodniku?


Sam Toruń powitał mnie ciepłym klimatem jak i równym asfaltem. Dojechałem do ronda i skręciłem w stronę starówki. Oczywiście obowiązkiem było kupić HotDoga w najtańszej chyba placówce Toruńskiej. Zapytałem okolicznym mieszkańców co można byłoby zwiedzić w Toruniu po godzinie 21. Zaproponowano mi runy zamku krzyżackiego, który był remontowany - a szkoda bo widok na środku placu byłby piękny
Następnie udałem się pod baj pomorski, lecz nie uchwyciłem nic ciekawego, na poświatę neonową było za jasno, a na nie poruszone zdjęcie za ciemno. Nastepnie udałem się pod fontannę, niestety zapomniałem że pokazy są o pełnych godzinach a ja zdążyłem tylko na sam koniec. Zostało mi więc czekać na 22:00. Tak więc uczyniłem, sam pokaz nie stety był strasznie nudny - ewidentnie miałem pecha, no cóż. Ruszyłem wiec w stronę Bydgoszczy. Wcześniej zapakowane długie ciuchy okazały się mało przydatne. Włączyłem lampkę na 30% i tak jechałem. Mniej więcej w połowie odwiedziłem stacje beznyznkową i zakupiłem wode, chyba najdroższa woda jaką udało mi się kupić. Przelewając bidon ni stąd pojawiła się policyja, ni to Toruńska ni to Bydgoska, kij wie skąd była, urządziliśmy sobie małą pogawędkę dokąd jade itp. Udałem się jeszcze na kompresor dopompować powietrza w oponkach i ruszyłem już do Bydgoszczy. W domu pojawiłem się o 23,30 co był całkiem dobrym wynikiem.


Kategoria Wycieczki


Rajd Galeri pomorskiej + wycieczka do borówna

Sobota, 4 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 0




89 Masa krytyczna

Piątek, 27 maja 2011 · dodano: 29.05.2011 | Komentarze 0




Zamek bierzgłowski + Toruń

Niedziela, 8 maja 2011 · dodano: 22.05.2011 | Komentarze 0


Kategoria Wycieczki


Majówkowo

Niedziela, 1 maja 2011 · dodano: 07.05.2011 | Komentarze 0


Kategoria Wycieczki


Bydgoszcz- Chełmno - Świecie - Bydgoszcz

Środa, 27 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 0


Kategoria Wycieczki


Ciepły las

Poniedziałek, 25 kwietnia 2011 · dodano: 26.04.2011 | Komentarze 0


Kategoria Wycieczki


3 Dniowa wyczieczka - dzień trzeci

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · dodano: 20.04.2011 | Komentarze 0

Dzień trzeci - powrót do Bydgoszczy. Po wyczerpującej wycieczce do Torunia już po 5km musiałem się zatrzymać ... wiał cholerny wiatr w twarz i jechać się nie dało. do Brzozy ledwo co dojechałem. Za samą Brzozą jakoś już weszło w rytm pedałowania do Bydgoszczy. a Bydgoszcz jak to Bydgoszcz, korki korki i czerwone światła


Kategoria Wycieczki